OGRÓD I PŁOMIEŃ
Moje serce należy do Ukochanego. Cała do Niego należę. On się o mnie troszczy, chroni, pociesza. Kiedy upadam, podnosi i przytula do Serca. Jeszcze bardziej… Jestem na pustyni, ale moja dusza przypomina kwitnący ogród. Pełen Światła, radości i Pokoju. To Jego ogród, pełen kwiatów i roślin. Pięknych i bujnych. I winorośli. A źródło, o którym kiedyś pisałam, że wytryska ze środka ogrodu, jest coraz większe i większe. To Źródło to ON sam. Mój Umiłowany!
A w sercu płonie Jego Miłość! Płomień Jego Miłości! Brakuje mi słów, żeby wyrazić to, czego pozwala mi doświadczać. To zbyt wielkie dla mnie. Zbyt wielkie! Szczęście. Szczęśliwa jestem bardzo! ON mnie czyni szczęśliwą, On, mój Ukochany! Nie patrzy na moją nędzę i grzeszność. Tylko tak mnie obdarza! Aż tak! To niepojęte. Tylko On tak może…