Leżałam w ciemności tańcząca bardzo! Z zamkniętymi oczyma leżałam. Nie miałam sił, żeby podnieść powieki. I wtedy zobaczyłam umiłowanego mojego! Patrzył we mnie poruszony i wzruszony cały…
Nie mogłam otworzyć ust, ale moje serce szeptało:
„Nie przywołałam Cię uśmiechem, nie mam siły, kochany mój Jezu!”
„Przywołał Mnie twój taniec, maleńka Moja. Nie chcę, żebyś czuła się samotna w cierpieniu.”
„Dziękuję, kochany mój Jezu! Dziękuję!”
Jezus objął mnie ramionami i mocno przytulił do Siebie. Poczułam się jak wczoraj, otulona Jego Obecnością… Więc cały czas jestem w objęciach Jezusa! Mimo, że Go nie widzę. Jestem w Jego ramionach!
Jezus nakarmił mnie Swoim Ciałem i tulił do SERCA Swego. Tańczyliśmy w miłości i intymności bez granic!
W OBJĘCIACH JEZUSA
Category: (NIE) MOJE MYŚLI